Torebka – atrybut każdej kobiety

Bez torebki trudno sobie wyobrazić garderobę współczesnej kobiety. Duże, małe, skórzane, materiałowe, z wikliny, aksamitu, skóry, ratanu… Rodzajów, kolorów, wielkości jest mnóstwo. Za niektóre z nich kobiety są skłonne zapłać równowartość kilku średnich pensji.
Torebka jako przedmiot pożądania. Historia torebki jest paradoksalnie dość krótka, a pochodzenie zaskakujące – wywodzi się bowiem z męskiej szafy. Tak, to mężczyźni jako pierwsi nosili torebki i to już w starożytnym Egipcie. Były one wyznacznikiem ich statusu materialnego. Pierwsze damskie torebki pojawiły się w średniowieczu jako element sukni. Była to jakby dodatkowa duża kieszeń, w której damy nosiły drobne monety dla biedaków, a także książeczki do nabożeństwa.
Z torebką przez dzieje
W XIII wieku pojawiły się bogato zdobione sakiewki, które noszone były zarówno przez kobiety i mężczyzn. Mieszczki nosiły w nich pieniądze, którymi płaciły za towar na rynku, bogate damy i panowie natomiast przechowywali żetony, które były wykorzystywane w grach hazardowych. Początków torebek w obecnej formie należy szukać w XVIII wieku. Po rewolucji francuskiej zmienia się strój kobiety bogatej na bardziej swobodny i lekki, Dodatkowo panie otrzymują do ręki… torebki. Ich kształt był zaiste przedziwny. Przybierały kształty: kwiatów, instrumentów muzycznych, a nawet urny. Te nowe elementy damskiej garderoby nie miały charakteru praktycznego, a jedynie ozdobny. Często były nazywane śmiesznostkami.
Nie tylko ozdoba
Z biegiem czasu kobieta zyskuje coraz więcej praw i nie chce być jedynie ozdobą salonu. Panie, pod koniec dziewiętnastego wieku, zaczynają nawet podróżować. Wtedy pojawia się zapotrzebowanie na solidne praktyczne torby podróżne, które mogą być na tyle duże, by pomieścić podręczny bagaż i na tyle małe, by kobieta mogła je samodzielnie przenieść. Takie torby wypuszczają na rynek dwie firmy, które do dziś uchodzą za modne i jednocześnie ekskluzywne. To Louis Vuitton i Maison Hermés. Jeszcze większa rewolucja nastąpiła w czasie pierwszej wojny światowej i tuż po, kiedy panie zaczęły opuszczać salony i odnajdywać swoje miejsce w przestrzeni publicznej. Duża, skórzana torba staje się synonimem niezależności. Wieczorem wciąż obowiązują maleńkie, bogato zdobione torebki, prawdziwe cacka, w których obowiązkowo musi być miejsce na szminkę, najlepiej w jaskrawym kolorze.
Torby nie tylko ze skóry
Po zakończeniu drugiej wojny światowej deficyt różnych towarów spowodował, że torebki były wykonywane nie tylko z trwałej skóry. Wytwarzano torebki materiałowe, a prawdziwym hitem okazały się te wykonywane z tworzyw sztucznych. Bardzo ekstrawaganckie i popularne torebki wypuszczała na rynek firma Willarda. Właściciel firmy zachęcał kobiety do kupowania torebek o nietypowych, geometrycznych kształtach. Drugim nurtem, popularnym na rynku, były torebki tworzone w największych domach mody: Chanel, Dior, Gucci. W latach sześćdziesiątych ciekawą propozycję dla pań przedstawia Mary Quant, prekursorka długości mini, która projektuje czarne i białe torebki z winylu.
Jakie torebki wybieramy?
W przypadku torebek, warto postawić na jakość, szczególnie jeśli wybieramy torebkę do dziennej stylizacji. Lepiej wtedy kupić torebkę skórzaną lub z dobrej jakości skóry ekologicznej. Torebki dzienne są z reguły większe, by można pomieścić dokumenty do pracy, a nawet mały laptop. Warto kupić model klasyczny i w neutralnych kolorach. Ważna jest ilość przegródek i kieszonek. Do takich torebek dobrze jest wybrać pasujące kolorystycznie portfele, etui na klusze, etui na okulary. Jeśli chodzi o torebkę wieczorową – można zaszaleć. Dopuszczalne są wszelkie wzory, kolory, kształty. Wieczorowa torebka może “zrobić” każdą stylizację. Torebki o tym charakterze są niewielkie, bogato zdobione, efektowne. Warto zwrócić uwagę na jakość wykonania, m.in. podszewkę. Pięknie wyglądają podszewki z atłasu, tafty, satyny.
Torebka wizytówką kobiety
Kobiety kochają torebki. Niektóre je nawet kolekcjonują. Pewne klasyczne wzory nie wychodzą nigdy z mody. Jeśli torebka nie jest mocno zniszczona, warto ją przechować. Może się okazać, że w kolejnych sezonach będzie prawdziwym hitem. Wszak moda zawsze wraca.
Artykuł powstał we współpracy z portalem lifeandmore.pl
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.