Jakich mieszkań szukają nabywcy w Lublinie?

Zakup mieszkania w Lublinie to świetny sposób na lokatę kapitału. Miasto rozwija się w bardzo dynamicznym tempie, co przekłada się na wzrost zapotrzebowania na lokale mieszkalne. Deweloperzy mają więc ręce pełne roboty. Jakie mieszkania są najczęściej poszukiwane w stolicy województwa lubelskiego?
Mniejsze mieszkania w cenie
Z informacji przekazanych przez ekspertów z firmy deweloperskiej Orion wynika, że w Lublinie największe zainteresowanie wzbudzają niewielkie mieszkania o powierzchni 40-50 m kw. Głównym powodem są możliwości finansowe nabywców – im większe mieszkanie, tym wyższa cena. Poza tym duża część takich lokali kupowana jest z myślą o najmie, a jak wiadomo, najemcy na ogół szukają lokali odznaczających się niedużym metrażem. Mówiąc o mniejszych mieszkaniach, nie sposób oczywiście nie wspomnieć o kawalerkach, w tym również o mini kawalerkach, których powierzchnia wynosi zwykle kilkanaście metrów kwadratowych. Od lat nie spada popyt na tego rodzaju mieszkania Lublin. Sprzedaż prowadzona jest już w początkowych etapach inwestycji, dlatego w obszarze ofert deweloperów trzeba trzymać rękę na pulsie.
Pandemia a zwyczaje zakupowe
Pandemia wprowadziła sporo zmian, jeśli chodzi o zwyczaje zakupowe mieszkańców Lublina – odnosi się to także do mieszkań. Deweloperzy zauważyli wyraźny wzrost popularności mieszkań o dużym metrażu, nawet do 100 m kw. Okazało się, że w związku z lockdownem i koniecznością spędzania większej ilości czasu w czterech kątach każdy domownik chce mieć trochę przestrzeni tylko dla siebie, co w małych lokalach nie wchodzi w rachubę.
Funkcjonalność to podstawa
Sam metraż i stosowna lokalizacja to za mało, aby mówić o pełnym komforcie. Nabywcy ogromną wagę przykładają także do standardu mieszkań i ich funkcjonalności. W tym kontekście kluczowe znaczenie ma rozkład pomieszczeń i ich umieszczenie względem poszczególnych stron świata. Od tego bowiem zależy to, czy z urządzeniem mieszkania nie będzie problemów i czy lokatorzy będą mieć zapewnioną właściwą dawkę światła dziennego.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany