Coraz więcej kierowców jest karanych za brak OC

Już od dłuższego czasu, rosła liczba kierowców ukaranych za brak obowiązkowej polisy OC. Sprawdzamy, czy taki wzrost był widoczny również w 2019 roku.
Jeszcze stosunkowo niedawno, długotrwała jazda bez OC była możliwa pod warunkiem unikania kontroli drogowych. Obecnie sytuacja przedstawia się już zupełnie inaczej. Wynika to z faktu, że większość działań kontrolnych jest wykonywana w Warszawie, gdzie swoją siedzibę ma Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Mowa o kontrolach, które przeprowadza m.in. tak zwany „wirtualny policjant”. To specjalny system informatyczny sprawdzający, czy po wygaśnięciu obowiązkowego OC dany kierowca wykupił kolejną polisę. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny co roku informuje o efektach pracy „wirtualnego policjanta” oraz łącznej liczbie osób ukaranych za brak obowiązkowego ubezpieczenia. Warto sprawdzić, czy liczba kierowców „przyłapanych” na nieposiadaniu OC znów zwiększyła się w 2019 roku. Analiza przeprowadzona przez ekspertów porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl udziela odpowiedzi na tak zadane pytanie.
W 2019 r. znów padł rekord liczby wezwań do zapłaty kary
Obserwacje z poprzednich lat sugerują, że w 2019 r. mógł paść rekord dotyczący liczby wystawionych przez UFG wezwań do zapłaty kary za brak OC. Informacje, które zostały opublikowane niedawno na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego potwierdzają, że od stycznia do grudnia 2019 r. wystawiono prawie 126 000 wspomnianych wezwań. Wyniki z poprzednich lat przedstawiały się następująco:
- 2013 rok – 49 771 wezwań
- 2014 rok – 56 146 wezwań
- 2015 rok – 67 455 wezwań
- 2016 rok – 71 120 wezwań
- 2017 rok – 79 935 wezwań
- 2018 rok – 93 061 wezwań
- 2019 rok – 125 992 wezwania
Uwagę zwraca przede wszystkim roczny wzrost liczby kierowców, których Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wezwał do zapłaty kary za brak OC. Roczna zmiana tego wyniku o ponad jedną trzecią na pewno jest niepokojącym zjawiskiem. „Warto też pamiętać, że ubiegłoroczny wynik został jeszcze osiągnięty w czasach dobrej koniunktury gospodarczej. Sytuacja dotycząca 2019 roku potwierdza również, że kolejne podwyżki kar za brak OC przynoszą niewielki skutek. Wszystkie te przesłanki sugerują, że w 2020 r. może zostać osiągnięty kolejny negatywny rekord” – komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
„Wirtualny policjant” nakłada już ponad 60% kar za brak OC
Ciekawe dane Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego potwierdzają również coraz większe znaczenie „wirtualnego policjanta”. Już od lat rośnie udział wezwań do zapłaty za brak OC dla osób wskazanych przez ten system informatyczny oraz wezwań będących efektem innej kontroli wykonanej przez pracowników UFG. Wspomniany udział zmieniał się następująco:
- 2013 rok – 35,9% wezwań
- 2014 rok – 44,5% wezwań
- 2015 rok – 50,0% wezwań
- 2016 rok – 65,1% wezwań
- 2017 rok – 66,8% wezwań
- 2018 rok – 74,8% wezwań
- 2019 rok – 78,0% wezwań
Można prognozować, że w 2020 r. już ponad cztery na pięć wezwań dla kierowców nieposiadających OC zostanie wystawionych bezpośrednio przez UFG (bez wykorzystania informacji „zewnętrznych”). Nie oznacza to oczywiście, że w przyszłości znaczenie tradycyjnych kontroli drogowych w kontekście obowiązku ubezpieczeniowego spadnie do zera. W nawiązaniu do tej kwestii, warto dowiedzieć się, ilu kierowców bez OC zostało zidentyfikowanych tradycyjnie. Dokładne wyniki dotyczące źródła informacji o nieposiadaniu OC wyglądały następująco w 2019 roku:
- Policja – 21 737 wezwań do zapłaty kary wystawionych na podstawie informacji od tej służby mundurowej
- organy rejestrowe (wydziały komunikacji) – 3 757 wezwań
- organy celne – 135 wezwań
- Straż Graniczna – 1 240 wezwań
- Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) – 156 wezwań
- Inspekcja Ochrony Środowiska – 140 wezwań
- inne organy uprawnione do kontroli ruchu drogowego – 495 wezwań
- UFG – łącznie 98 332 wezwania (w tym: ośrodek informacji UFG/wirtualny policjant – 76 018 wezwań, Likwidacja Szkód – 1 180 wezwań, Wydziały Opłat – 21 134 wezwania)
„Jak nietrudno zauważyć, najwięcej wezwań do zapłacenia kary za brak OC zostało wystawionych na podstawie wyników analizy przeprowadzonej przez „wirtualnego policjanta” (60,3%) oraz wyników policyjnych kontroli drogowych (17,3%). Taka zależność jest widoczna już od lat. Warto oczywiście pamiętać, że nie każde wezwanie do zapłacenia kary za brak OC jest uzasadnione. Zdecydowana większość wezwań kończy się jednak dobrowolną zapłatą lub egzekucją długu” – zaznacza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Inne informacje pochodzące z rocznego sprawozdania UFG również mogą być przestrogą dla kierowców nieposiadających obowiązkowego OC. Okazuje się bowiem, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny notuje coraz większe przychody z tytułu opłat za brak OC komunikacyjnego. Potwierdzenie stanowi fakt, że od stycznia do grudnia 2019 r. wspomniana instytucja uzyskała z karnych opłat przychód na poziomie 310,8 mln zł. „Rok wcześniej analogiczna kwota wynosiła 196,8 mln zł. Tak duża zmiana wynikała zarówno z większej liczby ukaranych kierowców, jak i podwyższenia kar za brak OC aż o 16%. Trzeba też pamiętać o inflacji, która pomniejsza realną wartość kar nakładanych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny” – podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany